środa, 24 października 2012

Tonik Garnier Neril recenzja część I

Myślę,że po 5 tygodniach stosowania toniku Neril firmy Garnier mogę ocenić preparat i jego działanie na moje włosy do obecnej chwili.


Produkt nabyłam w osiedlowej aptece. Widziałam w kilku innych więc myślę, że dostępność Neril jest duża. Zapłaciłam za tonik 19,99 zł.Sprawdzałam w Internecie.Ceny kształtują się o +/- 3 zł.

Jeśli chodzi o wydajność  jestem mile zaskoczona szczerze mówiąc.Na opakowaniu jest napisane, że optymalne rezultaty uzyskuje się po 8-12 tygodniach. Pomyślałam: "Ehe... to ja takich buteleczek muszę zużyć z 4. Mija piąty tydzień, a ja jeszcze mam ponad połowę płynu w butelce.Widać to na powyższej fotografii.Nie żałuję toniku i staram się nie omijać żadnego miejsca na skalpie.Jest to jednak koncentrat więc wydajność jest naprawdę na plus.

Tonik Neril ma bardzo intensywny zapach. Z tych apteczno-lekarskich.Na fiołki i róże nie mamy co w tym przypadku liczyć. Dla niektórych aromat przyjemny, dla innych nie do zniesienia.Myślę jednak, że warto się poświęcić.Ponadto podobno im mniej przyjemnie jakiś specyfik pachnie, tym lepiej działa :)

Teraz przejdę do działania produktu.

Nie wiem co tutaj napisać szczerze mówiąc. Myślę, że na pewno moje zakola "nadczołowe" ładnie się zagęściły od nowych baby-hair. Jeśli chodzi o wypadanie myślę, że moje włosy troszkę się uspokoiły pod tym względem.Mam loki więc nie czeszę ich codziennie-dlatego może czasami wydaje mi  się, że wyciągam kłęby włosów, a to mogą być przecież "zapasy" z kilku dni.Także podczas nakładania zgodnie z zaleceniem producenta wykonuję 3-minutowy masaż.Czuję przyjemne mrowienie.Aaaa i nie mam łupieżu.Także mega plus za to.

Co do składu to posiada w nim alkohol więc troszeńkę wysusza włosy u nasady.
Na dość wysokim miejscu widnieje również olej rycynowy. Dalej mi.in.: pirokton olaminy odpowiedzialny za zwalczanie łupieżu, panthenol, niacynę,wyciąg z brzozy brodawkowatej i pokrzywy ,środki zapachowe i inne.

OGÓLNA OCENA:
Ostatecznie ocenię po zakończeniu kuracji preparatem.Na razie jestem na tak.Około 7 zł na miesiąc, a może nam pomóc.Produkt spokojnie starczy mi na całą kurację i za kilka tyg. napiszę Wam "Kupujta dziewczęta, bo warto"! :)

5 komentarzy:

  1. Skład poza alkoholem wygląda obiecująco. Niestety, ten jeden składnik dyskwalifikuje ten kosmetyk. Moje włosy nie lubią alkoholu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje loki też się troszkę buntują.Zużyję butelkę i zafunduję im porządne nawilżanie.A potem zastąpię również jakąś wcierką bez alkoholu :)

      Usuń
  2. mi poleciła go pani dermatolog, niby sprawia cuda

    OdpowiedzUsuń
  3. jest on jeszcze dostepny w Twojej aptece? bo u mnie nigdzie go nie moge dostac, na allegro tez nie ma :( jezeli mozesz go dostac u siebie to zaplace Ci zebys wyslala go do mnie prosze o odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten sam problem... Objeździłam i obdzwoniłam masę aptek (w Szczecinie) dzisiaj i usłyszałam wszędzie to samo "od jakiegoś czasu nie ma go w hurtowniach i nikt nie wie czy i kiedy będzie... Ale znalazłam na jakimś forum taką stronę http://www.apo-discounter.pl/neril-reaktiv-tonik-do-wosw-p-3730.html . Niestety cena wywindowana - zapomnijcie o 15-20zł za butelkę..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię, cenną radę i wszelakie wskazówki ;)