poniedziałek, 15 października 2012

Poniedziałkowy przegląd:płatki owsiane,czarna rzepa,kasztan

Dzisiaj od rana szybciutka notka(mam teraz bardzo okrojony czas,ale dzielę się z Wami na bieżąco).Mnóstwo rzeczy do ukończenia i muszę to wszystko pogodzić.Jednak blogi będzie nadal żył swoim życiem :)

1)Kochane ruszył sezon na orzechy i jabłuszka.Mam w kuchni ich spory zapas.Oprócz szarlotek,snikersów i innych pyszności przygotujmy...owsiankę.Zróbmy wspaniały prezent dla naszej cery,paznokci i włosów.Potas,wapń,żelazo,mangan,cynk i witaminy-dobroczynny skład płatków nie ma sobie równych.
Słyszałyście o surówce piękności Heleny Rubinstein?
  • Do miseczki wsypujemy szklankę o pojemności 200 ml płatków owsianych tradycyjnych, wszystko zalewamy chłodną, przegotowaną wodą i pozostawiamy na noc.
  • Rano dodajemy do płatków trochę soku wyciśniętego z cytryny oraz łyżkę miodu.
  • Do przyrządzonej sałatki piękności, w zależności od  upodobań dodajemy jogurt naturalny, grecki, kefir, mleko kozie, krowie, sojowe.
  • Zależnie od pory roku dekorujemy surówkę piękności dużą ilością świeżych lub mrożonych owoców
  • Opcjonalnie możemy dodać odrobinę orzechów lub nasion słonecznika, dyni.
Niesamowita bomba witaminowo-minerałowa!
Po kilku tygodniach nasza cera zaczyna się wygładzać,włosy i paznokcie są w lepszej formie,a my mamy mnóstwo energii i optymizmu(obecność korzystnych substancji psychoaktywnych w płatkach owsianych)

Ja na moje śniadanko gotuję błyskawiczne płatki żytnie z niskotłuszczowym mleczkiem,dodaję do tego parę orzechów,starte na drobnych oczkach tarki jabłuszko i posypuję rodzynkami.Pyszne.Chyba się uzależniłam
 :D

KLIK
2)Zauważyłam parę dni temu dostępność czarnej rzepy. "Spotkałam" warzywo na targu,w sklepiku osiedlowym,a nawet w supermarketach.Korzystajmy! Robimy wcierkę.Nie kupujcie za dużych zapasów.
Jeden niewielki kawałek wystarcza na sporą ilość płynu.
Przepis tutaj.
http://kosmetykiodnatury.blogspot.com/2012/06/czarna-rzepa-i-cebula-wcierka-domowej.html


3) Zostajemy w jesiennym klimacie i zwracamy uwagę na kasztan.Panie borykające się z "pajączkami" mogą wypróbować serię z Bielendy z wyciągiem z kasztana,która jest polecana do pielęgnacji cienkiej,delikatnej i wrażliwej skóry z problemami.naczynkowymi.Kosmetyki są  w 100% naturalne, nie zawierają alergenów i sztucznych barwników.
Producent obiecuje m.in:wzmocnienie i uszczelnienie kruchych naczyń,redukcje zaczerwienienia skóry oraz nawilżenie i regenerację cery. Na serię składają się krem na dzień/noc,emulsja do mycia twarzy,mleczko+tonik do demakijażu,serum,maseczka oraz masło do ciała.
Ja posiadam raczej suchą skórę więc nie używałam żadnego z tych specyfików,ale chwalę sobie Bielende.
Zamierzam kupić mamie krem z tej serii. Więcej informacji: http://bielenda.pl/serie/kasztan
KLIK




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię, cenną radę i wszelakie wskazówki ;)