Nie udało mi się stosować wszystkich kosmetyków, które zamierzałam. Myłam włosy 2-3 razy w tygodniu.Plusami są brak kontaktu z prostownicą i farbą do włosów.
W regularnym użyciu były:
-Szampon Alterra
-Maska Gliss Kur
-Maseczka Biovax
Aż 3 wcierki:
-Jantar
-Neril
-Olejek łopianowy
Dogadzałam swojemu skalpowi codziennymi masażami:)
Do olejowania i zabezpieczania końcówek używałam olejku z kiełków pszenicy.
Piłam pokrzywę i to by było na tyle.
Bardzo skromny zestaw moim zdaniem i mało urozmaicony. Nadrabiam w listopadzie.
Jak zwykle nie widzę wzrostu na długości.Ale mam odrosty więc coś się dzieje.
Włosy natomiast bardzo zgęstniały przy nasadzie.
Jestem zaskoczoną ilością baby-hair. Muszę się Nimi pochwalić :)
Nooo... Trochę Ci tych nowych włosków przybyło! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam bejbiki.
OdpowiedzUsuńSą cudowne. Duma.
jakie słodkie bejbiki, uwielbiam gdy pojawiają się na głowie ;)
OdpowiedzUsuńSą już dosyć długie :) Też takie mam i mnie troszkę denerwują, bo sterczą na wszystkie strony świata. Nerila jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam bejbiki. Zawsze z nich taka radość :D
OdpowiedzUsuńPiękny przyrost:)No i są już naprawdę długie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny, bardzo się cieszę niemal każdym nowym włosem obecnie. Po tym okresie wzmożonego wypadania byłam bardzo wystraszona, na szczęście wszystko się stabilizuje :)
OdpowiedzUsuń23 years old Physical Therapy Assistant Arlyne Marlor, hailing from Cookshire enjoys watching movies like Death at a Funeral and Watching movies. Took a trip to Longobards in Italy. Places of the Power (- A.D.) and drives a Ferrari 250 LM. Bonusy
OdpowiedzUsuń